Mobilna (niby)rewolucja Google, czyli wiele hałasu o nic

Strategia
5 MINUT
Zobacz wszystkie wpisy
Ewa Truszkowska
Strateg biznesowy i marketingowy

Zmiana algorytmu najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie zawsze wywołuje duże poruszenie. O dziwo tematem ekscytują się nie tylko informatycy, ale rzesze przedsiębiorców (również nad Wisłą), których te zmiany mogą dotknąć. Tym razem emocje są zdecydowanie większe niż zwykle, gdyż dotyczą tematu zupełnie niezrozumiałego dla większości śmiertelników, czyli stron internetowych dla urządzeń mobilnych. Czy jest się czego obawiać, czy to raczej burza w szklance wody?

Mobilna (niby)rewolucja Google, czyli wiele hałasu o nic

Za mały ekran, za duża strona

Doświadczenie użytkowników mobilnych, zmuszonych do przeglądania klasycznej wersji witryn na małym ekranie telefonu komórkowego, jest dalekie od idealnego (więcej na ten temat: Dlaczego potrzebujesz strategii dla użytkowników mobilnych). Dotyczy to zarówno właścicieli smartfonów o małych ekranach, jak również tych przypominających wielkością rakietkę do ping-ponga lub tablet.

Google na straży porządku w Internecie

Google postanowił wyjść naprzeciw użytkownikom mobilnym i wymusić na właścicielach stron www poprawę losu internautów nierozstających się z komórką. Nie zrobił tego z altruizmu i współczucia dla ciężkiego losu posiadaczy smartfonów. Powodem była prosta biznesowa kalkulacja. Google zarabia na wyszukiwaniu, a ostatnie dane wskazują, że więcej osób szuka informacji w Internecie na telefonie niż na komputerze. W związku z tym właściciel największej wyszukiwarki na świecie zapowiedział, że od 21 kwietnia 2015 roku wprowadza nowy algorytm wyświetlania mobilnych wyników wyszukiwania.

Google premiuje strony mobilne

Google na dwa sposoby będzie premiował strony internetowe przystosowane do przeglądania na urządzeniach mobilnych.

Po pierwsze, tego typu witryny znajdą się nieco wyżej w wynikach wyszukiwania. Jednak nie można zapominać, że będzie to jedynie dodatkowy czynnik oceny strony przez Google. Oznacza to, że jeśli Twoja witryna była na 20 podstronie wyników wyszukiwania to mobilna wersja i tak Ci nie pomoże. Należy podkreślić, że wyższa pozycja w rankingu dotyczy jedynie sytuacji, gdy ktoś korzysta z wyszukiwarki Google na urządzeniu mobilnym.

Po drugie, strona przystosowana do wyświetlania na urządzeniach mobilnych w wynikach wyszukiwania na smartfonie będzie oznaczona etykietą „mobile-friendly”, czyli przyjazna dla urządzeń mobilnych.

Biznes przyjazny użytkownikom mobilnym

Dlaczego zmiana informatycznego algorytmu miałaby obchodzić przedsiębiorców? Bo każdy, kto poznał potęgę pozyskiwania klientów przez Internet lub słyszał o niej, marzy, aby znaleźć się na szczycie wyników wyszukiwania. Drży jednocześnie, aby na skutek zmiany algorytmu Google nie wypaść z pierwszej strony wyników. Droga do niej była przecież okupiona potem, łzami i… górą pieniędzy zapłaconych firmom zajmującym się pozycjonowaniem.

W dyskusji o zmianach w Google i podejściu do wysokiej pozycji na liście wyników wyszukiwania popełniany jest jeden błąd logiczny. Przyjmuje się bowiem złe założenie, że samo znalezienie się na szczycie pierwszej strony wyników Google wystarczy do zwiększenia sprzedaży. Nic bardziej mylnego. Samo bycie tam nic nie zmieni. Dlaczego? Bo klient musi trafić na stronę, która przekona go do zrobienia zakupów lub skorzystania z Twoich usług. Innymi słowy ‒ sama pozycja w rankingu wyników nic nie zmieni, jeśli Twoja strona nie jest po prostu dobra.

Jeśli Twoja strona nie miała do tej pory wersji mobilnej, użytkownicy Internetu w telefonach i tak najprowdopodobniej nie skorzystali z Twojej oferty. A to, czy po zmianach w Google będziesz wyżej czy niżej, nic nie zmieni dla Twojego biznesu!

Strategia dla urządzeń mobilnych

Kluczowa jest odpowiedź na dwa pytania. Po pierwsze, czy jesteś w stanie sprzedać swoje produkty lub usługi użytkownikom mobilnym. Po drugie, czy klienci szukają informacji na temat Twojej oferty na smartfonach i analizują je przy ich użyciu.

Jeśli twoja oferta ma charakter masowy i jest skierowana do szerokiej grupy odbiorców, z pewnością powinieneś zacząć wykorzystywać potencjał użytkowników mobilnych. Może to przynieść zyski przewyższające koszty stworzenia mobilnej odsłony witryny.

Jeśli jednak Twoja usługa ma charakter specjalistyczny lub klientami są przedsiębiorstwa, to informacji na temat Twojej oferty będą zazwyczaj szukać na komputerach pracownicy siedzący przy biurkach. W przypadku tego typu usług stworzenie serwisu przystosowanego do wyświetlania na urządzeniach mobilnych nie zawsze jest opłacalne. Zdecydowanie lepiej przeznaczyć pieniądze na efektywniejsze działania marketingowe. Zwłaszcza dotyczy to usług na tyle skomplikowanych, że nie sposób ich efektywnie przedstawić na małym ekranie komórki.

Wilk syty i owca cała, czyli rozwiązania mieszane

Nawet jeśli Twoja witryna nie jest przystosowana do wyświetlania na urządzeniach mobilnych, ale jest dobrze wykonana informatycznie, to i tak powinna się poprawnie wyświetlać na telefonach komórkowych. Chociaż nie masz serwisu mobilnego, zadbaj o klientów, którzy na przykład mogą szukać przed spotkaniem danych kontaktowych firmy i umieść je w łatwo dostępnym miejscu.

Niezależnie od rodzaju oferty, warto dołożyć starań, aby często odwiedzane przez klientów treści, takie jak blog, były przystosowane do wyświetlania na urządzeniach mobilnych.

Kilka słów o technologii

W tym miejscu warto wyjaśnić, że mówimy o witrynach zoptymalizowanych (przystosowanych) do wyświetlania na urządzeniach mobilnych. To coś więcej niż sama możliwość wejścia i zobaczenia strony internetowej. Bowiem każda dobrze wykonana strona www powinna wyświetlać się poprawnie zarówno na komputerach, jak i na niewielkich ekranach urządzeń mobilnych (mamy tutaj na myśli głównie telefony i zegarki). Jednak, jak już wcześniej wspomniano, w przypadku stron nieprzystosowanych do wyświetlania na urządzeniach mobilnych doświadczenia te są dalekie od idealnych. Powiększanie mikroskopijnego tekstu, przesuwanie i bezskuteczne próby trafienia palcem w link to tylko niektóre niedogodności dobrze znane każdemu właścicielowi smartfona. Z tego powodu z biegiem czasu powstały rozwiązania stworzone z myślą o użytkownikach mobilnych, przeglądających strony internetowe z dala od ekranu komputera. Jednak każda opcja niesie za sobą koszty. Po pierwsze, koszty finansowe. Za tego typu rozwiązania musisz dopłacić niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na jedną witrynę, która dzięki responsywności (responsive web design, RWD) dostosowuje się do wielkości ekranu, czy zamówisz stronę dedykowaną tylko dla urządzeń mobilnych. Po drugie, wybór niektórych rozwiązań, takich jak wspominana wcześniej responsywność, niesie często również inne koszty. Wynikają one z tego, że w przypadku responsive web design strona nie wykorzystuje pełnego potencjału sprzedażowego ani na urządzeniach stacjonarnych, ani na mobilnych. Zanim zdecydujesz się przygotować mobilną odsłonę serwisu, musisz znać jej zalety i wady.

Uwaga na nieuczciwe firmy

Na marginesie tej dyskusji warto zwrócić uwagę na fakt, że zawsze przy tego typu zamieszaniu korzystają nieetyczne firmy informatyczne. Wykorzystując brak wiedzy przedsiębiorców, budują atmosferę zagrożenia i masowo sprzedają im kiepskie rozwiązania, które rzekomo mają ich uchronić przed katastrofą (w tym przypadku spadkiem na liście wyników wyszukiwania). Niestety wielu przedsiębiorców jest podatnych na takie zabiegi socjotechniczne i przepłacając kupuje wątpliwej jakości rozwiązania technologiczne, zupełnie im niepotrzebne.

Wnioski

Całe zamieszanie z modyfikacjami w Google to burza w szklance wody. Po pierwsze, zmiana algorytmu Google dotyczy jedynie wyszukiwania na urządzeniach mobilnych. Po drugie, pewnie i tak do tej pory efektywnie nie wykorzystywałeś tego kanału dotarcia do klientów. Wskazówki na przyszłość? Zacznij od przeczytania swojej strategii marketingowej. Znajdziesz tam odpowiedź na pytanie, czy mobilna wersja serwisu jest niezbędna dla Twojego biznesu. Bo to, że warto byłoby ją mieć, jest pewne. Nie można jednak zapominać, że budżet marketingowy nie jest z gumy i trzeba nim efektywnie zarządzać. Dlatego najpierw zbuduj strategię marketingową dla urządzeń mobilnych, zanim zatrudnisz firmę informatyczną, wydasz pieniądze i dowiesz się, jak Twoja strona może wyglądać w tak modnej dzisiaj technologii responsywnej (responsive web design, RWD).

Ewa Truszkowska
Strateg biznesowy i marketingowy z kilkunastoletnim doświadczeniem zdobytym w Polsce oraz w Stanach Zjednoczonych. Współwłaścicielka Truszkowski Consulting Group.
Potrzebujesz doradztwa w zakresie marketingu lub strategii marketingowej? Zajrzyj na stronę Strategie dla firm B2B